top of page

Chleb z kaszy gryczanej.

Trudno było mi się zawsze zabrać do tego, żeby samej zrobić chleb, w końcu robienie chleba jest uważane za „wyższą szkołę jazdy” w kuchni i często wiąże się z robieniem zakwasu, cierpliwością i co by nie pisać, talentem do tego rodzaju wyrobów. Na szczęście od kilku miesięcy, nieregularnie (niestety!) w naszym domu gości swojski chleb i nieskromnie muszę przyznać, że jest pyszny i, że to pierwszy chleb w moim życiu po którym nie czuję się wypchana jak bańka. Chodzi mi głównie o to, że jest to chleb bezglutenowy, bez konserwantów, a jedyne składniki jakie musicie posiadać, żeby go zrobić to kasza gryczana niepalona, sól i woda! Chleb wychodzi przepyszny, z chrupiącą skórką i rozchodzi się w mig w żołądkach domowników :) Oryginalny przepis podrzuciła mi Joanna ( serdeczne podzięki!) ja natomiast, żeby nie tracić czasu, trochę go zmodyfikowałam. Pod spodem wklejam link do przepisu z bloga Natchnionej.

Składniki:

- 500 g kaszy gryczanej niepalonej

- 2 łyżeczki soli himalajskiej

- 700 ml wody

Opłucz kaszę na sitku, przesyp do miski i zalej wodą. Odstaw na cały dzień ( około 8- 10 h). Przez ten czas ziarna zrobią się lepkie i napęcznieją. Wieczorem przemieszaj zawartość miski i wlej do miksera, blendera, bądź innego magicznego urządzenia. Wsyp do niego także 2 łyżeczki wody i zmiksuj na pół gładko. Zmiksowaną papkę przelej do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki i odstaw na noc do piekarnika na około 40 stopni ( może to także być np. kaloryfer). Przez ten czas wierzch naszej papki powinien się zaokrąglić i wypełnić całą formę. Rano wystarczy nastawić piekarnik na 200 stopni ( u mnie grzanie od góry i od dołu) i piec przez 50 – 55 min. Chlebek na śniadanie gotowy!

Ostatnie posty
Archiwum
Tagi
Nie ma jeszcze tagów.
  • Facebook Social Icon
  • Twitter Social Icon
  • Google+ Social Icon
bottom of page